502 Włączają się nawzajem
Szybko ustalił numer sali operacyjnej i wjechał windą. W momencie, gdy wysiadł z windy, zobaczył Bette, jak chwiejnym krokiem krąży nerwowo przed salą operacyjną.
Widząc Stuarta, wyraźnie się zdziwiła.
– Co ty tu robisz?
– Chcę być świadkiem jego śmierci – powiedział Stuart lodowato.
– Wiedziałeś o wszystkim, prawda? – spytała Bette ze zdumieniem.
– On nie umarł. Towarzyszyłaś mu przez trzy lata.