Rozdział 137 - Aukcja
Stylistki w Rezydencji Becków były bardzo profesjonalne, zajęły się włosami i makijażem Edie w zaledwie dwadzieścia minut. Stuart nie pozwolił Edie odejść samej po skończonej metamorfozie, przyszedł po nią do salonu.
Przed wyjściem Stuart spojrzał Edie w oczy i powiedział z troską: "Jesteś pewna, że chcesz iść? Jeśli nie chcesz widzieć tych ludzi, mogę pójść za ciebie." Ciepło rozlało się w sercu