Rozdział 375 - Wyjdź
Wilson skinął głową, choć strach ciążył mu na każdej części ciała. "Wszystko poszło strasznie źle." Gdyby tylko mógł powiedzieć, nawet jako kwaśny żart, że obaj są po tej samej stronie. "Działo się coś jeszcze," próbował wyjaśnić.
Edie wpatrywała się w niego z niedowierzaniem, zastanawiając się, co się do cholery stało z Mariną. "Powiedz mi! Co masz na myśli?" Spojrzała na niego pytająco, zastanaw