664 Ruszajmy
– Wszystko w porządku? – chciała do niego podejść, by go podtrzymać. Ale natychmiast się powstrzymała. Nie mogła tego zrobić.
Zacisnęła mocno pięść i stała nieruchomo.
– Stuart, już cię nie kocham. Nie jesteśmy małżeństwem. Nie jesteś już moim mężem.
– Nie kochasz? To dlaczego oddajesz pocałunki, kiedy cię całuję? Eddie, sama nie potrafisz się okłamywać. Jak możesz okłamywać mnie? – Stuart gorzko