Rozdział 240 - Interesujące
Co mogło być lepszego niż spotkanie z najpopularniejszym artystą w firmie? Kiedy ten artysta cię zna i woła po imieniu. Eddie zaniemówiła i wykrztusiła: "Pan, pan... pan mnie zna?"
Clyde uśmiechnął się, ukazując dwa dołeczki: "Znam cię. Tak, oczywiście, że cię znam."
Eddie poczuła wstyd za swoje zachowanie, odchrząknęła i uspokoiła się: "To znaczy, nie wiem, skąd pan mnie zna, panie Clyde?"
Clyde