568 Zajmę się nią
Donald był wstrząśnięty. Kiedy mężczyzna poluzował jej dłonie, Joanna natychmiast podsunęła mu zupę do ust: „Smakuje? Trochę mi zajęło, zanim ją w końcu kupiłam. Kupiłam też inne przekąski. Czekaj. Gdzie one są?”
Joanna rozejrzała się bezradnie. Potem chciała uciec.
„Poczekaj tutaj. Zapomniałam ich w sklepie. Zaraz je przyniosę. Poczekaj tu na mnie.”
Wybiegła, potrącając wchodzącą właśnie Karen.
W