Rozdział 354 - K********g
Edie pobiegła w stronę łazienki, ale ktoś złapał ją od tyłu. "Czego ode mnie do cholery chcecie?" – krzyknęła. Próbowała krzyczeć, ale jej krzyk został stłumiony, gdy ręka zakryła jej usta. Próbowała się wyswobodzić, ale kolejna ręka chwyciła ją w talii. Mocno ją trzymano, gdy się szarpała, ale ktokolwiek ją trzymał, był zbyt silny. Gdyby tylko udało jej się uciec, zdążyłaby dobiec do pokoju Clyde