Rozdział 234 - Jak Bóg
Po tym, jak Stuart powiedział swoim ludziom, co mają zrobić z ochroniarzami, szybko odwrócił głowę, żeby spojrzeć na Eddie. Podniósł ją, wyprowadził i delikatnie posadził w samochodzie. Potem odwrócił się, żeby wrócić do środka.
Eddie była w chaotycznym stanie umysłu, pełnym zamieszania i żalu. Zauważywszy ruchy Stuarta, podświadomie złapała go za rękaw: "Dokąd idziesz?"
Sposób, w jaki Eddie wyglą