Rozdział 344 - Spekulacje
Edie spojrzała na Donalda, w duchu błagając o pomoc i wskazówkę. "Boże drogi, jak mam mu odmówić? Pomóż mi! Nie wiem, co robić." Wyglądał tak krucho, że serce jej się ściskało. Wydawał się tak samotny, że nie potrafiła mu odmówić. "Dobrze, dzwoń do mnie, kiedy tylko będziesz potrzebował z kimś porozmawiać" - powiedziała Edie. Następnie odwróciła się i odeszła.
Gdy taksówka zatrzymała się przed Vil