741 Zakład
„…” Słysząc słowa Eddiego, wyraz twarzy mężczyzny natychmiast się zmienił: „Taka arogancka kobieta. Nie masz poczucia wdzięczności za przysługi. Dlaczego myślisz, że w tej chwili nie jestem sobą?”
„Jesteś tak przebiegły. Uczciwy żołnierz nie miałby takich oczu. Taki światowy. Od samego początku nie planowałeś mnie okłamywać. Ale nie chcesz mi pokazać, kim jesteś. Łatwo mi to stwierdzić.”
On już je