Rozdział 365 - Rozsądny mały umysł Childesa
– Wróciłeś – wykrzyknęła Anne. – Usiądziesz i zjesz ze mną? – zapytała z dzikim podekscytowaniem.
Childe skinął głową i uśmiechnął się. Idąc w stronę Anne, delikatnie objął Edie w talii i szepnął jej do ucha: – Ani słowa o naszej rozmowie Anne. – Ton jego głosu nie zdradzał żadnych emocji, ale był intensywny, przenikał umysł jak rozkaz, któremu nie sposób było się sprzeciwić.
Anne spojrzała na Edi