Rozdział 102 - Przebaczenie
Karen czuje się trochę zaniepokojona reakcjami Edie na Donalda.
"Chociaż Donald jest nieprzytomny, to wspaniała okazja, żebyś z nim porozmawiała. Z pewnością masz mu wiele do powiedzenia. Mogę wyjść, żebyś miała trochę prywatności."
Edie spojrzała na jego bladą twarz i nic nie poczuła. Jego stan był pod kontrolą, nie było już potrzeby, żeby tam była.
"Nie musisz tego robić. Naprawdę nie mam mu nic