Rozdział 380 - Martwienie się o niewłaściwą osobę
Madame Yates weszła przed Edie i zatrzymała się na końcu korytarza, czekając na nią. Edie szła powoli, czując, jak jej serce zaczyna bić coraz szybciej z każdym krokiem. Bawiła się nerwowo dłońmi, próbując zachować spokój. "Madame musi być na mnie wściekła. Widząc syna w takim stanie i wiedząc, że to wszystko moja wina." Edie nie mogła powstrzymać natłoku złych myśli.
Madame spojrzała na Edie, ale