Rozdział 103: Bolesna Lista Życzeń
I tak czy inaczej, nie wierzyła w ani jedno jego słowo.
Stella jasno dała do zrozumienia – nazywała Ethana idiotą, prosto i bez ogródek.
Ethan omal nie zemdlał z wściekłości.
– Ty kobieto!
– Nie masz nawet prawa mnie przesłuchiwać, a myślisz, że możesz mnie poniżać? Chyba nadal nie rozumiesz, o co tu naprawdę chodzi?
Ethan zamarł. Ta cholerna kobieta…
Naprawdę miał ochotę zaszyć jej usta.
– Czego