Rozdział 511. Śmieszysz się ze mnie?
Abraham naprawdę potrafił być bezwzględny…
Cały ten bałagan zaczął się przez Ethana – on i Jonathan zapłacili Feisy'emu za zabicie Stelli.
Samo myślenie o tym sprawiło, że Sutton spojrzała na Jonathana jeszcze bardziej gniewnie. „Zgiń. Rodzina Keene nie może ci pomóc.”
„I nie wspominaj o Abrahamie. Nawet rodzina Parkerów tego nie odpuści. Kto, twoim zdaniem, ma teraz moc, by cię ocalić?”
Na wzmian