Rozdział 762 Nie waż się ukraść Stelli
Usta Abrahama zacisnęły się w wąską linię. – Co?
– No weź, to nie jest fajne – powiedziała Marie. – Po co ją zabrałeś? Co planujesz?
Zawahała się. – Zaraz, nie mów mi, że lecisz na Tessę?
Abraham zamilkł.
– Mówię ci od razu, to się nie stanie! – wypaliła Marie. – Ona jest najlepszą przyjaciółką Stelli. Jeśli spróbujesz czegoś, Stella i ja cię dopadniemy.
Kręciło jej się w głowie. Nie mogła sobie w