Rozdział 483: Marie jest lodowata
Stella zamilkła.
Kiedy usłyszała, jak Evelyn wspomina o „tym, co masz w brzuszku”, poczuła lekkie ukłucie w piersi.
Zaraz po tym, jak Abraham wyrwał ją z objęć Evelyn, rzuciła się w nie z powrotem.
„Mamo…”
Jej głos załamał się od szlochu.
Ona naprawdę mnie nie wini… Wszystkie zmartwienia, które nosiła w sobie w Rivermount, zniknęły w tamtej chwili.
„Dlaczego znowu płaczesz? Nie płacz, nie płacz –