Rozdział 395: Jeden Wielki Żart
Co teraz? Chciała go znowu kopnąć? Na samą myśl o wcześniejszych urazach Ethana, jego twarz zadrżała.
Stella, widząc, że się cofa, ze zdziwieniem zdała sobie sprawę, że instynktownie znów próbowała go zakopać żywcem.
"Ech..."
"Przepraszam. Zostawiłeś mnie z poważną traumą psychiczną. Moją domyślną reakcją obronną jest przemoc. Chyba lepiej, żebyś więcej nie pojawiał się przede mną. Jeśli skończę c