Rozdział 166: Nie możesz kupić tego, co nigdy do ciebie nie należało
Stella wzięła łyk z szklanki stojącej na jej szafce nocnej. Właśnie wtedy wszedł Abraham i od razu dostrzegł figlarny błysk w jej oczach.
_Mały urwis – co ona znowu kombinuje?_
Nie słyszał, co mówią po drugiej stronie, ale usłyszał, jak Stella powiedziała: „Za późno, żebyś mnie teraz błagał. Kto chce tu mieszkać, niech zacznie go błagać”.
Po tych słowach zakończyła rozmowę – bo zobaczyła stojącego