Rozdział 653 Bez litości
Ostatecznie, zawsze sprowadzało się to do niego.
Obaj byli jego synami, ale powiedzieć, że Dale faworyzował Manny’ego, byłoby niedopowiedzeniem. Słowo stronniczy nawet nie oddawało tego, co się działo.
Gdy Dan skończył wydawać rozkazy—
Przybył Derrick, wlokąc kogoś za sobą.
W momencie, gdy wszedł, Derrick rzucił mężczyzną na podłogę obok szpitalnego łóżka Dana jak workiem śmieci.
Dan zmrużył oczy.