Rozdział 246: Zakazane Żarty
Abraham stracił w końcu cierpliwość.
Stella wpatrywała się w niego oszołomiona.
– Mówię tylko prawdę. Jej gotowanie jest toksyczne. Rozumiem, jak chcesz to jeść sam, ale zawsze kazałeś to jeść mnie i mamie. Raz prawie mnie to zabiło. Nawet zwymiotowałem na siebie.
Usta Stelli lekko drgnęły.
Patrzyła na Abrahama z niedowierzaniem.
Czy makaron na długowieczność, który dla nich robiła, był naprawdę *