Rozdział 642 Ten, który wziął na siebie winę
Samo wspomnienie o tym, jak dzika była Marie tego dnia, znowu ścisnęło Dana w piersi.
Zwłaszcza że wciągnęła w to wszystkich, którzy grali z nim w karty.
Dennis powiedział: „Uderzyła cię tylko dlatego, że akurat tego dnia była w Falvarii. Poczekaj, aż wróci – na pewno dopadnie pana Derricka. A przynajmniej wcześniej coś do ciebie czuła, więc się powstrzymywała. Z panem Derrickiem tak nie będzie.”