Rozdział 143. Nie Pytaj o Moją Szyję, Proszę
Powietrze zamarło w tej samej chwili. Lokaj i pokojówki spięli się; w ciągu sekundy zrozumieli i szybko się ulotnili.
Wszyscy tutaj wiedzieli, że Abrahama i Stellę nie łączy krew. Jeśli miało się coś wydarzyć, mieli na tyle rozsądku, by trzymać się od tego z daleka.
Zobacz coś, czego nie powinni, a mogą zostać uciszeni na zawsze.
Zostali tylko Stella i Abraham. Stella zamrugała, patrząc na niego,