Rozdział 859 Ten, który uciekł
Tymczasem po stronie Dana —
Wciąż kipiał ze złości po tym, co zaszło z Marie, a Andy próbował go uspokoić.
— Stary, po co wdawałeś się w kłótnię z Marie? Wiesz, jaka jest porywcza. Nie boisz się, że któregoś dnia spali cię żywcem?
Temperament Marie był jedyny w swoim rodzaju — naprawdę nie do podrobienia.
Dana aż bolała pierś z wściekłości.
— Myślisz, że chciałem z nią zadzierać? To ona ciągle mni