Rozdział 899 Rozbij najpierw, zjedz później
– A więc do tego to się sprowadza? Gosposia potrzebuje, żebym osobiście jej mówił, kiedy ma gotować? Nie potrafi poradzić sobie z prostymi poleceniami?
Co będzie dalej? Jeśli wyjadę w podróż służbową na kilka dni, wszyscy umrą z głodu, czekając na rozkazy? Jeśli Mona chciała robić problemy, powinna była przynajmniej wybrać odpowiednią osobę, z którą zadziera. Ma tupet.
Gosposia stała z boku, blada