Twarz w twarz z niebezpieczeństwem (Rozdział 322)
Drzwi zatrzasnęły się z ogłuszającym hukiem. Chwilę później Stella została do nich przyparta.
Szeroka dłoń zakryła jej usta, uciszając ją.
Spojrzała w górę i zobaczyła mężczyznę w czarnej masce, która zakrywała większą część jego twarzy. Mimo to jego rysy były uderzające.
Przeszywające oczy były głębokie i zimne.
To Derrick Tom.
Stella szarpała się dziko. "Mmm, mm, puść mnie!"
"Bądź cicho, chyba ż