Rozdział 862 Linie, których nie należy przekraczać
I nie tylko go pobiła — przyprowadziła wsparcie. Było brutalnie.
– Dobra, dobra, już przestaję gadać – rzucił szybko Derrick. – W każdym razie, tamtej nocy zrobiło się dość ostro.
„Ostro” to mało powiedziane.
Z perspektywy Sebastiana, Lancelota i Ashley było to wręcz przerażające.
...
Tymczasem Dan siedział w samochodzie, wciąż obolały.
– Ta cholerna baba! – warknął. – Mam nadzieję, że jak się dow