Rozdział 502: Przez okno
Byli jedynymi osobami na drugim piętrze…
Przecież była dziewczyną – czy podstawowa świadomość bezpieczeństwa nie była koniecznością?
Wiktor: „Odejdź.”
„Nie odejdę.”
Tessa odpowiedziała, nawet się nie zastanawiając.
W pełni przyswoiła sobie radę Stelli – nie tylko nic nie robić.
Ledwie pokazywała twarz…
Teraz, słysząc napięcie w głosie Wiktora, Tessa była przerażona jak diabli, ale nadal nie otwier