Rozdział 288: Odeślij mnie
Stella naprawdę pragnęła rozerwać Derricka na strzępy.
Derrick prychnął śmiechem. "Zgadnij. Jak myślisz, ile znaczysz dla Abrahama? Myślisz, że oddałby mi to coś tylko ze względu na ciebie?"
W chwili, gdy te słowa opuściły jego usta, Derrick stłumił jęk.
Stella nie tylko była ostra w języku. Mocno wgryzła się w tętnicę na jego szyi. Ból wykrzywił twarz Derricka.
Co za cholerna baba!
Jeśli mogła za