Rola się odwraca: Rozdział 165
Becca.
Stałam nad kojcem wydawało się godzinami, obserwując śpiących Alessandra i Dahlię. Layla spakowała Alessandra. James i ja byliśmy spakowani. Pomijając jutrzejszy pogrzeb, byliśmy gotowi, by wsiąść do odrzutowca i odlecieć.
Nie mogłam uwierzyć, że Chad próbuje uzyskać opiekę nad naszym słodkim Alessandro. Nie mogłam uwierzyć w jego tupet. Nie, w te JAJA. Ten kłamliwy, oszukujący, znęcający s