Rozdział 491: W Moich Ramionach
*Olivia*
Wpatrywałam się tępym wzrokiem w ścianę kuchni, nieustannie obracając nadgarstkiem, mieszając na patelni, którą postawiłam na kuchence. Nawet nie pamiętałam, co tam wrzuciłam, a tym bardziej, czy to już gotowe, czy nie.
Oszołomiona, byłam na skraju dysocjacji, czekając, aż jedzenie się ugotuje. Połowa mojego umysłu wiedziała, że Maria zawsze robi śniadanie, a druga połowa była pewna, że m