Rozdział 615: Zły Pomysł
*Caterina*
Gorąco.
To była moja jedyna myśl, gdy jego duże dłonie wędrowały po mojej nagiej skórze. Moja kurtka dawno już została porzucona na siedzeniu obok nas, gdy on podciągał moją sukienkę, kładąc dłoń płasko na moich żebrach, a drugą wsuwając na moje plecy.
Czułam twardy nacisk między moimi nogami, rozłożonymi szeroko, gdy siedziałam mu na kolanach. Żadne z nas nie wykonało ruchu, by się ods