Rozdział 549: Odpowiedź
*Natalia*
– Wyjdziesz za mnie?
Wokół mnie zapadła pustka, cisza. Wiedziałam oczywiście, że siedzę w restauracji, a szarlotka, którą kelnerzy właśnie przynieśli do naszego stolika, leży niewinnie przede mną, otulona cukrem pudrem i słodyczą, od której jednego kęsa mogą mnie rozboleć zęby.
Z szeroko otwartymi oczami, nie mrugając, wpatrywałam się w lśniący pierścionek w aksamitnym pudełeczku, które