Rozdział 102: Konsekwencje
Becca.
W momencie, gdy krzyknęłam, mężczyzna, który podszedł do Jamesa od tyłu, uderzył go w tył głowy kolbą pistoletu, który niósł. James osunął się na kolana, a jego pistolet upadł na podłogę, gdy Siergiej zaczął się śmiać.
– To miała być twoja nędzna, żałosna próba ich ratowania? – zapytał Siergiej, zbliżając się do Jamesa. – Jesteś pieprzonym żałosnym.
Kopnął Jamesa w twarz. Ciało Jamesa całko