Rozdział 187: Kochać Kobietę
Allegra.
– Nie możesz mówić poważnie – powiedziała Kimberly, moja agentka, gdy siedziałyśmy w małej kawiarni w Rzymie z widokiem na Koloseum. Popijała cappuccino i spoglądała na mnie znad filiżanki z szeroko otwartymi, niedowierzającymi oczami.
– Nie myślałaś chyba, że przestanę pracować na zawsze – prychnęłam, popijając własne cappuccino. – Jestem modelką. Pozuję. To jest to, co robię. Tak zarabi