Rozdział 327: Szantaż na śniadanie
*Olivia*
„O kurwa. O kurwa. O kurwa” – to wszystko, o czym mogłam myśleć, opierając się o zamknięte drzwi i próbując usłyszeć jakiekolwiek rozmowy na korytarzu.
Tallon musiał widzieć, jak Gio wychodzi z mojego pokoju. O, kurwa… nie ma sposobu, żebyśmy to wytłumaczyli. Nie ma racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego Giovani tu był. Teraz Tallon I Alessandro będą o nas wiedzieli.
Podejrzewałam, że Tallo