Rozdział 237: Cudowny ślub
Becca.
Stało się. Zrobiłam to. Jestem panią James Valentino! Serce waliło mi w piersi tak mocno, że ledwo mogłam w to uwierzyć.
Wszystko działo się jak we śnie. Jeszcze przed chwilą przygotowywałam się z pomocą mojej macochy i Sophii, a także zatrudnionych stylistów. A już chwilę później stałam obok Jamesa przed ołtarzem. Byłam tak skupiona na nim, że ledwo słyszałam słowa ceremonii, która była kr