Rozdział 454: Sprawozdanie
*Olivia*
Po obfitym, sytym posiłku Salvatore odprowadził mnie do drzwi restauracji jak prawdziwy dżentelmen. Strasznie się denerwowałam przed dzisiejszym wieczorem, ale coś w tym zamyślonym spojrzeniu, które pojawiało się w jego oczach za każdym razem, gdy wspominałam o Mamie lub o moich osiągnięciach, uspokajało mnie.
Znałam to spojrzenie. Sama miałam takie, kiedy marzyłam o tym, kim mógłby być m