Rozdział 68: Nieugięte pragnienia
Po kilku godzinach prób zrobienia idealnej pizzy, Neal i ja siedzieliśmy na kanapie, śmiejąc się z filmu, który oglądaliśmy. Był ode mnie zaledwie stopę dalej, i mimo że dzieliły nas dwa różne koce, czułam się z nim bliżej niż z Jamesem od dłuższego czasu.
Przez ostatnich kilka dni nie raz zastanawiałam się, czy źle postąpiłam, dając Jamesowi kolejną szansę. James był mężczyzną, którego kochałam,