Rozdział 650: Przeszło się wiele
*Caterina*
Mój głos był jedynym dźwiękiem w pomieszczeniu, poza szumem i sporadycznym piskiem aparatury.
Czytałam na głos artykuł z jednego z ulubionych magazynów Mamy. W ogóle nie zwracałam uwagi na to, o czym był ten artykuł. Osobiście uważałam go za nudny, ale lekarze powiedzieli, że rozmowa z nią może pomóc. Najwyraźniej dobrze to robiło pacjentom w śpiączce.
Mama nie obudziła się od czasu, ki