Rozdział 516: Półkrwi
*Natalia*
Tallon odprowadził mnie do domu. Był taki słodki i delikatny, gdy szliśmy ulicami, choć z łatwością mógł mnie wysłać jednym ze swoich, bez wątpienia bardzo drogich, samochodów. Ale był czarujący, żartował, że będzie tęsknił za moim uroczym towarzystwem, i musiałam przyznać, że cieszyłam się, mogąc dzielić z nim te ostatnie chwile.
Gdybym tylko nie skłamała co do miejsca, w którym mieszka