Rozdział 359: Tylko Pocieszenie
*Giovani*
Nasz budzik zadzwonił, a Olivia jęknęła obok mnie. Odwróciłem się do niej i od razu zobaczyłem, że potrzebuje jeszcze z pięciu godzin snu, mimo że musiała wstać na zajęcia.
Żałowałem, że znowu nie ma lata i nie mogę jej po prostu pocałować i otulić z powrotem do snu na kilka godzin, zanim pójdę do pracy, ale wiedziałem, że ostatnio jest prawie tak zajęta jak ja. Biedaczka miała ciemne wo