Chapter 109
ŁUP!
W miejscu zapanował chaos.
"Zee!"
Kennedy natychmiast pospieszył jej z pomocą, ale upadając, strąciła ze stołu butelki z winem i kieliszki. Jej biała suknia została zabarwiona na czerwono, a potłuczone szkło przecięło jej ramię.
Cała uwaga skupiła się na Pearl.
Pearl stała jak wryta, blada. "Nie, nie, ja... nie chciałam jej popchnąć."
Nie użyła żadnej siły!
"Zee, jesteś ranna!" Kennedy