Rozdział 1958
Daisie objęła Nollace'a za szyję i powiedziała: "W takim razie umowa stoi. Jutro zrobimy ślubne zdjęcie."
Po tych słowach dodała: "Nie martw się. Zapewniam cię, że nie będzie żadnych paparazzi. Jedziemy do ekskluzywnego miasta ślubów, gdzie personel nie zdradza prywatności VIP-ów."
Nollace ujął jej twarz w dłonie i pocałował ją w czoło. "Zgadzam się na wszystko, co powiedziałaś."
Tymczasem, po tym