Rozdział 1994
Po tych słowach dodał: „Nie martw się, nie wciągnę w to Daisie.”
Colton przez chwilę mocno zacisnął usta. „Jak bardzo jesteś pewny?”
Uśmiechnął się i podniósł wzrok. „Martwisz się o mnie, Colton?”
Colton prychnął i skrzyżował ramiona. „Nie martwię się o ciebie. Daisie owdowieje, jeśli zrobisz nierozważny krok i umrzesz. Nie chcę, żeby przez ciebie została wdową w tak młodym wieku.”
Nollace podniós