Rozdział 1846
Colton podszedł do dwóch ekspedientek i zastukał knykciami w blat. „Zapakować wszystko, czym interesowała się wcześniej ta pani. Kupuję wszystko.”
Dwie ekspedientki wyglądały na zakłopotane.
Freyja czekała na zewnątrz ponad 20 minut, co jakiś czas spoglądając na zegarek, aż zdrętwiały jej stopy.
„Gdybym wiedziała, że tak będzie, równie dobrze mogłam zostać w samochodzie.”
Nagle podano jej dwa pude