Rozdział 1902
Maisie spojrzała na Freyję, która stała niedaleko. – Mówiłaś, że przyprowadzisz ją, żebym ją poznała, ale chyba o mnie zapomniałaś.
Daisie nagle sobie przypomniała i natychmiast poprosiła Freyję, żeby podeszła. – Mamo, to jest Freyja Pruitt.
Freyja wyglądała ostrożnie. – Dzień dobry, pani Goldmann.
Maisie uśmiechnęła się. – Nie musisz się denerwować. Nie gryzę. Daisie wspominała o tobie, kiedy był