Rozdział 1007
Maisie pokręciła głową. „Nic mi o tym nie wiadomo”.
Obie podeszły bliżej i dojrzały Lucy. Kennedy i Maisie przecięły się przez gęstwinę ludzi i poklepały ją po ramieniu.
Lucy odwróciła głowę i obdarzyła je uśmiechem. „Pani Vanderbilt, proszę spojrzeć. Dziś mamy tu istne oblężenie.”
Maisie już otwierała usta, by zapytać, co się dzieje, gdy nagle podniosła wzrok i zobaczyła Hectora, który z niespoty