Rozdział 1129
Nolan zmarszczył brwi. – Niewiele o nim wiem.
Louis zakrył czoło dłonią i spojrzał przed siebie. – Skoro masz tyle wolnego czasu, żeby martwić się o romans Xyli, to może lepiej pomartw się o swoje spotkanie z moim dziadkiem.
Wyraz twarzy Ryleigh nieco się zmienił, gdy chwyciła Maisie za rękę. – Zee, twój dziadek… Czy on jest surowym człowiekiem?
Maisie poczuła się bezradna. – On tylko sobie z cieb