Rozdział 1075
Asystentka Xyli była w szoku.
– W takim razie wyślijmy jej pismo z naganą.
– Uspokój się, Mindy. Daj mu spokój – rzuciła Xyla, podnosząc kubek z herbatą owocową. Wzięła łyk. – Ktoś się nim za nas zajmie.
Skoro ktoś tak bardzo chciał zostać jej wybawcą, czemu nie dać mu szansy?
Mindy stała jak wryta. Nie wiedziała, czy wierzyć Xyli, czy nie. Ta dopiła herbatę, po czym beknęła. Spojrzała na Mindy i